Gdy chirurg zadecyduje, że korzystniej
i bezpieczniej jest wykonać zabieg w wersji dwuetapowej to po przygotowaniu miejsca
pod planowany implant i wprowadzeniu wszczepu zaszywamy pole operacyjne. Implant
jest całkowicie zagłębiony w kości i niewidoczny - schowany pod dziąsłem. Po tygodniu
zdejmujemy szwy i pacjent na 6-12 tygodni zapomina , że miał cokolwiek robione
. Pozostaje oczywiście pod kontrolą stomatologa .
W tym czasie wszczep "przyjmuje się" , komórki
tkanki kostnej swoimi wypustkami chwytają się porów w pokrywającej implant plaźmie
tytanowej. Następuje tzw. osteointegracja,
czyli jakby zrośnięcie się wszczepu z kością . Jest to proces długotrwały i widoczny
tylko w obrazie mikroskopowym .
Na świecie istnieje wiele systemów implantacyjnych, lecz z tego tylko kilkanaście
ma udowodnioną klinicznie osteointegrację na poziomie komórkowym .
To właśnie ten etap gwarantuje nam długoletnie utrzymanie implantu .
Przy badaniu kontrolnym - na zdjęciu rentgenowskim widać doskonale, czy wszczep
bez problemów obrasta kością.
Gdy implant jest już wgojony przystępujemy do drugiego etapu
części chirurgicznej, czyli odsłonięcia powierzchni nośnej wszczepu. Zakładana
jest na okres 5-10 dni tzw. śruba zabliźniająca. Niestety również ponownie założone
są szwy.
Dziąsło wokół przyszłej korony jest dzięki tej śrubie kształtowane tak aby wyglądało
naturalnie wokół przyszłej korony.
Na tym kończą się ingerencje chirurgiczne i można przystąpić
do części protetycznej.
Niezależnie od techniki zastosowanej w okresie wgajania się wszczepu trzeba zweryfikować
jego integrację wg następujących kryteriów:
- brak ruchomości
- występowanie zdrowej tkanki wokół wszczepu
- niewystępowanie objawów radiologicznych rozrzedzenia kości
Obecnie uznaje się, że współczynnik przeżycia implantów
po 15 latach ich funkcjonowania wynosi 86% dla żuchwy i 78% dla szczęki.
|